Wielu przedsiębiorców z branży dezynfekcji i oczyszczania powietrza doświadcza obecnie znaczących zmian regulacyjnych, które wpływają na sposób wprowadzania urządzeń ozonujących na rynek. Kluczowe pytanie brzmi: kiedy i dlaczego nastąpiła ta zmiana?
Historia regulacji produktów biobójczych generowanych in situ, takich jak ozon, chlor z elektrolizy czy wolne rodniki, ma swój początek wraz z wejściem w życie Rozporządzenia o Produktach Biobójczych (BPR 528/2012). To przełomowe rozporządzenie, które zaczęło obowiązywać 1 września 2013 roku, zastąpiło wcześniejszą Dyrektywę o Produktach Biobójczych (98/8/WE) i po raz pierwszy jednoznacznie objęło swoim zakresem produkty generowane in situ.
Przełomowy moment nastąpił w marcu 2015 roku, podczas 59. spotkania właściwych organów UE ds. produktów biobójczych. Przyjęto wtedy długo oczekiwany dokument “CA-March15-Doc.5.1-Final – Substancesgenerated in situ”, określający wytyczne dotyczące zarządzania substancjami czynnymi generowanymi in situ. Ten dokument ostatecznie wyjaśnił, w jaki sposób produkty takie jak ozon podlegają regulacjom unijnym i określił ramy czasowe dla dostosowania się do nowych wymogów.
Dla producentów urządzeń ozonujących kluczowe okazały się terminy przejściowe:
Po tych datach, w przypadku braku złożenia odpowiednich wniosków, wykorzystanie ozonu do celów biobójczych z deklaracją działania biobójczego stało się niemożliwe. Profesjonalni producenci, zdając sobie sprawę z nadchodzących zmian, zaczęli poszukiwać nowych, legalnych zastosowań dla swoich urządzeń.
Rozporządzenie BPR wprowadziło dwuetapowy proces autoryzacji:
W przypadku ozonu generowanego z tlenu, ta droga okazała się wyjątkowo długa i złożona. Wnioski o zatwierdzenie ozonu jako substancji czynnej zostały złożone przez dwie grupy branżowe (EurO3zon i EuropeanOzone Trade Association) we wrześniu 2016 roku. Komitet ds. Produktów Biobójczych (BPC) wydał dwie oddzielne pozytywne opinie:
Finalnie, 2 czerwca 2023 roku zostało opublikowane Rozporządzenie Wykonawcze Komisji (UE) 2023/1078, które oficjalnie zatwierdza ozon generowany z tlenu jako substancję czynną do stosowania w produktach biobójczych typu 2, 4, 5 i 11. Co istotne, data zatwierdzenia została wyznaczona na 1 lipca 2024 roku, co oznacza, że po tej dacie wszystkie urządzenia generujące ozon deklarowane jako produkty biobójcze muszą spełniać rygorystyczne wymogi BPR.
Warto zwrócić uwagę, że od momentu złożenia pierwszych wniosków (2016) do daty zatwierdzenia substancji czynnej (2024) minie niemal 8 lat! Po zatwierdzeniu substancji czynnej konieczne jest jeszcze uzyskanie autoryzacji dla konkretnych produktów biobójczych, co może zająć kolejne lata.
Przed wprowadzeniem BPR, produkty biobójcze generowane in situ, w tym ozon, były regulowane na poziomie krajowym, często z minimalnymi wymogami lub całkowitym zwolnieniem z przepisów. Na przykład w Holandii ozon generowany w miejscu użycia przez przeznaczone do tego urządzenie był zwolniony z obowiązku uzyskania zezwolenia.
Nowe przepisy BPR wprowadziły fundamentalną zmianę podejścia, tworząc przepaść między dawnymi procedurami krajowymi a obecnymi wymogami unijnymi:
Dostęp do danych o substancji czynnej i List Dostępu (LoA): Aby móc ubiegać się o pozwolenie na produkt biobójczy (np. ozonator), firma musi udowodnić, że ma legalny dostęp do pełnej dokumentacji dotyczącej substancji czynnej. W tym celu konieczne jest wykupienie tzw. Listu Dostępu (Letter of Access – LoA) od konsorcjum, które opracowało dokumentację. Koszt LoA dla substancji czynnychjest bardzo zróżnicowany. Czasami LoA można uzyskać bez kosztowo (przy stałej współpracy z producentem substancji), ale koszt może też wynosić nawet 50 000 EUR lub więcej, co dla wielu małych i średnich firm stanowi barierę nie do pokonania. [Rzeczywiste koszty LoA dla ozonu są znane autorom artykułu.]
Nowe regulacje, choć stworzone z myślą o ochronie zdrowia i środowiska, mają istotny wpływ na rynek, szczególnie niekorzystny dla małych i średnich przedsiębiorstw:
Obserwując zmiany rynkowe, warto przeanalizować, jak czołowi producenci zareagowali na nowe przepisy.
W dokumentacji technicznej wielu produktów znajduje się teraz jasna informacja, że urządzenia nie są przeznaczone do zwalczania mikroorganizmów w celu ochrony zdrowia ludzkiego, zwierząt lub środowiska, co skutecznie wyłącza je spod rygorystycznych przepisów o środkach biobójczych.
To racjonalne dostosowanie do ewoluujących regulacji prawnych pokazuje elastyczność branży. Firma Blue Planet stanowi dobry przykład takiego podejścia – oferuje zaawansowane technologicznie urządzenia do dezodoryzacji powietrza (dostępne online), dbając o zgodność specyfikacji produktu z aktualnymi przepisami. Producenci kontynuują rozwój innowacyjnych technologii, kierując swoją uwagę na dozwolone, niebiobójcze zastosowania.
W odpowiedzi na zmieniające się uwarunkowania prawne, firmy z sektora ozonowego wdrażają różnorodne strategie:
Dobrej jakości urządzenia ozonujące mają liczne legalne zastosowania, które nie podlegają rygorystycznym przepisom BPR. Warto zwrócić uwagę na te alternatywne, w pełni zgodne z prawem sposoby wykorzystania generatorów ozonu:
Zastosowania te są całkowicie legalne i nie wymagają przechodzenia przez skomplikowany proces rejestracji biobójczej, co stanowi atrakcyjną alternatywę dla producentów wysokiej jakości urządzeń ozonujących.
Należy jednak pamiętać, że granica między zastosowaniami biobójczymi a niebiobójczymi jest często cienka. Odpowiedzialny producent musi dokładać wszelkich starań, aby jego produkty nie były reklamowane, promowane ani stosowane jako środki biobójcze, jeśli nie posiadają odpowiedniej autoryzacji. Dotyczy to zarówno informacji w materiałach marketingowych, jak i instrukcji obsługi czy porad udzielanych klientom. Deklarowanie lub sugerowanie działania biobójczego (np. “zabija bakterie”, “niszczy wirusy”) dla niezarejestrowanego produktu może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych.
Rewolucja regulacyjna w obszarze produktów biobójczych generowanych in situ stanowi poważne wyzwanie dla producentów urządzeń ozonujących. Przejście z systemów krajowych na jednolite przepisy UE wiąże się z bezprecedensowym wzrostem kosztów, złożoności i czasu potrzebnego na wprowadzenie produktu na rynek z deklaracją działania biobójczego.
Z jednej strony, nowe przepisy mają na celu zapewnienie wyższego poziomu ochrony zdrowia i środowiska. Z drugiej jednak strony, tworzą one środowisko, w którym innowacyjność i konkurencyjność, szczególnie wśród MŚP, mogą ucierpieć.
Dla przedsiębiorców z branży kluczowe jest zrozumienie nowych wymogów i opracowanie strategii dostosowania swoich produktów i modeli biznesowych do zmieniającego się otoczenia regulacyjnego. Odpowiedzialni producenci pokazują, że możliwe jest oferowanie wysokiej jakości urządzeń do legalnych zastosowań niebiobójczych, takich jak dezodoryzacja.
Warto rozważyć współpracę z wyspecjalizowanymi doradcami, którzy pomogą nawigować przez skomplikowany labirynt przepisów BPR i znaleźć najbardziej efektywną ścieżkę do zachowania zgodności z prawem przy jednoczesnym utrzymaniu konkurencyjności na rynku.
Przydatne źródła:
Artykuł ma charakter informacyjny i nie stanowi porady prawnej. W celu uzyskania indywidualnej konsultacji dotyczącej zgodności z przepisami BPR lub możliwości zastosowania generatorów ozonu do dozwolonych zastosowań niebiobójczych, zachęcamy do kontaktu z naszymi ekspertami.